Spółka BEST EKO konsekwentnie szuka nowych rozwiązań proekologicznych i z powodzeniem je wdraża. Firma z województwa śląskiego z siedzibą w Rybniku jest nietypowa na polskim rynku, ponieważ świadczy usługi oczyszczania ścieków oraz przetwarzania odpadów komunalnych jako prywatny, a nie komunalny podmiot. Więcej o działalności BEST EKO oraz jej innowacyjnych produktach i rozwiązaniach mówi Bernard Jaskulski, prezes zarządu BEST EKO Sp. z o.o. BEST EKO działa na rynku usług komunalnych od 25 lat. Dziś to spółka, która może się pochwalić nie tylko proekologiczną działalnością usługową, ale również swoimi produktami

Na czym opierała się działalność spółki w ostatnich latach?

Firma powstała w 1995 r., jednak rzeczywista działalność rozpoczęła się rok później. W tamtym czasie funkcjonowaliśmy w ramach instalacji należących do likwidowanej Kopalni Węgla Kamiennego „Żory”. W pełni majątek po kopalni przejęliśmy dopiero w 1998 roku wraz z późniejszym objęciem zakładu energetycznego również działającego przy kopalni. Z tego zresztą wycofaliśmy się w 2020 roku, aby móc skupić się w całości na przetwarzaniu odpadów. Nasze działania oparliśmy na oczyszczalni ścieków wraz z kompostownią i to w czasie, gdy nie istniały żadne szczegółowe przepisy dotyczące gospodarki bioodpadami. Podobne rozwiązania podpatrzyliśmy w Niemczech i Austrii, gdzie odpady zielone podlegały właśnie kompostowaniu. Przyjmowaliśmy je nieodpłatnie. Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zapotrzebowania na przetwarzanie odpadów. Zwiększyliśmy moce o 100% z 30 tysięcy ton rocznie do 60 tysięcy ton, ale to wciąż za mało. Niestety, musimy odmawiać przyjmowania kolejnych odpadów. Zresztą z kompostowaniem wiążą się także pewne problemy i uciążliwości dla otoczenia. Odpady, jakie do nas trafiają, są często sfermentowane, a wysypane na płytę składowiska wydzielają nieprzyjemny zapach i to mimo tego, że natychmiast przystępujemy do ich przetwarzania.

Również uciążliwości związane z oczyszczalnią mają zostać zniwelowane, a nawet pożytecznie wykorzystane. Na czym ma to polegać?

Dążymy do minimalizacji skutków naszej działalności i dlatego przystąpiliśmy do realizacji dużego projektu. Mówimy o hermetyzacji komór oczyszczalni ścieków. Dzięki temu zabiegowi z większej ilości odpadów i ich fermentacji uzyskamy dużą ilość gazów, a ponadto przykryjemy komory, zainstalujemy generatory i pozyskamy energię elektryczną oraz ciepło. Wytworzona w ten sposób energia będzie wykorzystywana i w oczyszczalni, i w kompostowni, gdzie wiele urządzeń napędzanych jest prądem elektrycznym.

Oprócz tego chcemy wybudować drugą halę kompostowni. W efekcie przywożone do nas odpady nie będą wysypywane na zewnątrz, tylko trafią prosto do nowej hali, co powinno dodatkowo zminimalizować nieprzyjemne zapachy.

To, co wyróżnia spółkę na rynku usług komunalnych, jest jej innowacyjność. Przykładem tego może być nawóz organiczny BEST TERRA. Skąd pomysł na ten innowacyjny produkt, komu jest dedykowany i jakie są jego zalety?

Jesteśmy drugą, a może trzecią firmą w Polsce pod względem innowacyjności i najnowocześniejszych technologii, która wprowadziła do obrotu handlowego nawóz o nazwie BEST TERRA, który jest w zasadzie ziemią ogrodniczą. BEST TERRA jest nawozem wysokiej jakości, mieszalnym z ziemią w proporcjach
1 do 3. Ponieważ rośnie zapotrzebowanie na tak zwane polepszacze glebowe, to rośne także produkcja tego nawozu. Obecnie jesteśmy na etapie udoskonaleń dla tego produktu – zależy nam na poprawieniu fizycznego wyglądu i konsystencji nawozu. W przyszłym roku zamierzamy uruchomić dodatkowe urządzenie do dokładnego mielenia nawozu. W tej chwili po fazie kompostowania pozostają w nim jeszcze większe kawałki. Nie jest to oczywiście wada produktu, jednak po wprowadzeniu udoskonaleń będziemy mogli się pochwalić jeszcze lepszym produktem.

W Europie Zachodniej nawozy wyprodukowane w taki sposób są powszechnie stosowane. Rolnicy wykorzystują go do użyźniania gleby, nie ograniczając się wyłącznie do nawozów sztucznych, które po kilku okresach wegetacyjnych roślin wyjaławiają glebę. W Polsce zainteresowanie produktem, mimo że rosnące, to jednak nadal jest zbyt małe, żeby opłacało się produkować go na masową skalę. Na razie dostarczamy nawóz do rolników, m.in. z terenu województwa opolskiego, ale problemem w sprzedaży BEST TERRA w większych ilościach jest odległość. Transport powyżej 100 km trochę traci sens ze względu na koszty, które przewyższają cenę produktu.

Czy zatem optymalnym rozwiązaniem nie może być workowanie BEST TERRA?

Planujemy takie rozwiązanie, ale wcale nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Pytanie, czy sieci handlowe zdecydują się na współpracę z nami, a jeśli tak, to na jakich zasadach. W tym temacie jest jeszcze sporo niewiadomych, ale to kierunek warty rozważenia.

Jakie w tej chwili innowacje spółka opracowuje i zamierza w najbliższej przyszłości wdrożyć?

Niedawno opracowaliśmy i zarejestrowaliśmy polepszacz gleby, a w tej chwili jesteśmy w trakcie certyfikacji tak zwanych złóż dedykowanych pod nawożenie bylin, traw, drzew i krzewów. W sumie będziemy dysponowali pięcioma polepszaczami glebowymi, które powinny być dostępne dla odbiorców już w przyszłym roku.

W jaki sposób firma motywuje pracowników i jakie działania podejmuje, żeby związać ich z BEST EKO na długie lata?

Nasza załoga to nieco ponad trzydzieści zaufanych osób. Dbamy o nich i odpowiednio wynagradzamy, również dodatkowymi bonusami. Z myślą o naszej załodze stworzyliśmy również specjalny fundusz emerytalny i to już 20 lat temu. Na początku część pracowników nie była przekonana do tego, żeby odprowadzać na ten fundusz 7 procent swojego wynagrodzenia. Niektórzy twierdzili, że wolą te pieniądze otrzymywać jako bieżące wynagrodzenie. Efekty finansowe odczuli jednak ci pracownicy, którzy jako pierwsi przeszli na zasłużone emerytury. Byli pozytywnie zaskoczeni tym, jakiej wysokości kwoty otrzymują dodatkowo. Jesteśmy jedną z pierwszych firm w tej skali, która zdecydowała się przystąpić do Pracowniczych Programów Emerytalnych.

Poza tym organizujemy dla pracowników szkolenia. W obecnej sytuacji pandemicznej także kursy i spotkania rozwojowe online. Oprócz tego staramy się nie ograniczać w żaden sposób naszych pracowników i wychodzić im naprzeciw. Część z naszej załogi miała możliwość studiowania, mogli dogodnie łączyć naukę z pracą. Załoga utożsamia się z miejscem pracy, a większość zatrudnionych pracuje aż do emerytury.

Dziękuję za rozmowę.

Marcin Pawlenka

 

Historia BEST EKO Spz o.o.

W pierwszych latach działalność spółki obsługiwała obiekty oczyszczalni ścieków „Boguszowice” i stacji uzdatniania wody będących własnością likwidowanej Kopalni Węgla Kamiennego „Żory”. W roku 1999 firma „BEST EKO” Sp. z o.o. stała się właścicielem oczyszczalni ścieków „Boguszowice” wraz z łączącymi ją kolektorami i sieciami kanalizacyjnymi. W obecnej chwili oczyszczalnia „Boguszowice” przyjmuje ścieki z terenu Żory-Rój – osiedle Gwarków oraz z obszaru przemysłowego po zlikwidowanej KWK „Żory”. Większość ścieków jest dostarczana z terenu Rybnika – Boguszowic, Kłokocina oraz z terenów KWK „Jankowice” wraz z przyległymi obszarami. Poza klientami podłączonymi bezpośrednio do sieci kanalizacyjnej spółka obsługuje duży tabor wozów asenizacyjnych, które dojeżdżają z okolicznych gmin. W grudniu 1999 r. powołano do działania Zakład Energetyczny, który działał na obszarze po byłej KWK „Żory” oraz na terenie Osiedla Gwarków do 30 czerwca 2021 r. Od momentu przejęcia obiektów oczyszczalni ścieków nastąpiły prace związane z ich modernizacją oraz dostosowaniem do wymogów krajowych i unijnych. W roku 2005 oczyszczalnia ścieków „Boguszowice” została w całości zmodernizowana i stała się jednym z najnowocześniejszych obiektów w regionie. W roku 2006 rozpoczęto inwestycje związane z gospodarką osadową, które pozwoliły na rozszerzenie działalności o unieszkodliwianie i odzysk praktycznie wszystkich odpadów biodegradowalnych.

Share.