Diamentowe gody wrocławskiej SM „Metalowiec”. Rozmowa z Jerzym Krukiem, Prezesem Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Metalowiec z Wrocławia
Ten rok upływa pod znakiem jubileuszu 60-lecia istnienia Spółdzielni. Jak w kilku zdaniach chciałby Pan podsumować ten czas ?
60 lat to prawie 10 tys. wybudowanych lokali – zasoby, które w latach siedemdziesiątych stanowiły 620 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni mieszkań. Bez ingerencji dyżurnych naprawiaczy spółdzielczości (reprezentujących różne ugrupowania polityczne) spółdzielnia podzieliła się – w 1983 roku powstał m.in. „Nowy Dwór” i SM w Kątach Wrocławskich. W tym okresie dokonano też tzw. rejonizacji zasobów mieszkaniowych we Wrocławiu. W danej części dzielnicy zarządzanie nieruchomościami powierzano jednej spółdzielni. W ramach tej akcji przejęliśmy budynki od spółdzielni „Energetyk” i „Cichy Kącik” w rejonie ul. Grabiszyńskiej, Lubuskiej. Obecnie SM „Metalowiec” to 25 tysięcy mieszkańców w trzech osiedlach w fabrycznej dzielnicy Wrocławia, co może odpowiadać miastu powiatowemu, np. Miliczowi.
To co decyduje o dobrej jakości pracy „Metalowca”?
Pokusiłbym się o stwierdzenie – według mojej subiektywnej opinii, ale teraz powołam się na ocenę obiektywną, dokonywaną przez Fundację Qualitas, że DIAMENTOWA STATUETKA jest potwierdzeniem utrzymania przez ostatnie lata wysokiego poziomu obsługi mieszkańców, co również weryfikuje coroczny audyt systemu zarządzania według ISO 9001. Gdybym miał skrótowo przedstawić, co robimy, aby taką ocenę uzyskać – to sprowadziłbym to trochę do patetycznego hasła odnoszonego do porównania z firmami, których efektem jest maksymalizacja zysku. NASZYM ZYSKIEM JEST ZADOWOLENIE MIESZKAŃCÓW, a więc np. zorganizowanie centrów obsługi mieszkańców, w których każdy ma łatwy dostęp do biur spółdzielni.
Na czym to polega?
W praktyce nie zrezygnowaliśmy z własnych służb utrzymania czystości, konserwatorów (co gwarantuje jakość, ale też i taniość usług, nie licząc dyspozycyjności), fachowej obsługi w sytuacjach nadzwyczajnych (awarie). Mieszkańcy (członkowie) czują się w naszych biurach nie jak intruzi – pracujemy przy otwartych drzwiach i zawsze z zadaniem szukania rozwiązań, udzielenia pomocy, w atmosferze życzliwości i uśmiechu. U nas nie ma petentów, są członkowie-interesanci. Jednym z zasadniczych priorytetów jest załatwianie spraw niezwłocznie, ale nigdy nie później niż przewiduje to statut. Każdy wnioskodawca musi dostać odpowiedź – w miarę wyczerpującą i z pouczeniem, co dalej.
W jaki sposób tego dokonaliście?
Żeby to osiągnąć, pracownicy muszą tworzyć zgrany, kompetentny zespół. Moim credo jest podkreślenie (i tworzę ku temu warunki), że każdy kierownik, pracownik powinien być na swoim stanowisku (w swoim zakresie działania) mądrzejszy ode mnie. U nas dominuje przekonanie współpracowników, że każdy jest potrzebny, nawet jeśli w tej naszej maszynie stanowi mały trybik, bo bez niego nastąpi awaria. Pragnę podkreślić, że wszyscy mamy świadomość szczególnego miejsca pracy poddawanego w każdym momencie ocenie członków spółdzielni. Jest to traktowane jak misja, bo większość naszych pracowników (a jest ich ponad 150) pracuje w spółdzielni ponad 20 lat, a wielu nawet czterdzieści. Duże znaczenie stanowi z pewnością fakt, że staramy się zatrudniać mieszkańców naszych osiedli, którzy znają swoje potrzeby i bolączki.
Wysoka ocena spółdzielni uwzględniała też inną sferę działalności – dbanie nie tylko o warunki mieszkaniowe, ale również o sferę społeczną i kulturalno-oświatową.
To bardzo ważne, gdy spółdzielnie mieszkaniowe, jako jedyni zarządcy, organizują dla mieszkańców możliwość uczestnictwa w zajęciach i imprezach kulturalnych, artystycznych czy szkoleniach… Szczególną wagę przywiązujemy do angażowania młodzieży i ludzi starszych. W naszym Domu Kultury działają największe kluby seniora, kółka zainteresowań i młodzieżowe zespoły artystyczne. Dostaliśmy za to Złoty Laur przyznany przez Krajową Radę Spółdzielczą. Naszą dewizą jest organizowanie życia małych społeczności lokalnych. Robimy to, współdziałając ze szkołami, radami osiedli. Program artystyczny podczas uroczystej gali z okazji 60-lecia spółdzielni będzie obejmował występy tylko naszych zespołów – w różnym przedziale wiekowym: dzieci, młodzież i seniorów, którzy zaprezentują swoje osiągnięcia w dziedzinach śpiewu i tańca.
Rozmawiała: Natalia Zarzeka