O zarządzaniu przez jakość, nierównej walce z globalnymi koncernami i historii, która stoi za dwiema spółkami działającymi łącznie, rozmawiamy z Tadeuszem i Markiem Skajewskimi, zarządzającymi firmami TEMIS&SPAWMET, laureatami Polskiej Nagrody Jakości® 2023

Okoliczności powstania i pierwsze lata działalności obu firm są dość niezwykłe. Jako pierwsza, jeszcze w 1992 roku, powstała spółka TEMIS. Co wydarzyło się potem?

Tadeusz Skajewski: W okresie transformacji w początkowych latach 90., kiedy wszystkiego brakowało, podjąłem ryzykowną decyzję o rozpoczęciu niewielkiej działalności usługowej ślusarsko-spawalniczej. Szybko okazało się, że borykamy się z brakiem dostępności gazów technicznych, zarówno ze względu na wszechobecną biurokrację oraz fizyczny brak surowca. Aby temu zaradzić, wpadłem na pomysł, aby otworzyć na naszym terenie przedstawicielstwo Eurogaz Bydgoszcz. I to był strzał w dziesiątkę, bo z każdym kolejnym miesiącem dostarczaliśmy coraz więcej gazów technicznych. Problem powrócił, gdy Eurogaz sprzedano międzynarodowemu koncernowi, podobnie zresztą jak i pozostałe stacje separacji gazu w Polsce. Koncerny dążyły do przejęcia i zmonopolizowania rynku i przestały dostarczać surowce do naszej spółki.

Rozumiem, że spółce groziło zakończenie działalności?

TS: Nie mogłem do tego dopuścić. Powołałem firmę SPAWMET, której nazwa miała wskazywać na działalność związaną ze spawalnictwem i kojarzyć się z dużym odbiorcą gazów skroplonych, i proszę sobie wyobrazić, że koncerny się nie zorientowały, a nasze zbiorniki znowu były pełne (śmiech – przyp. red.)

Marek Skajewski: Od tamtej pory SPAWMET wytwarza gazy techniczne, a TEMIS je dystrybuuje. I ten stan rzeczy utrzymujemy do dziś.

TS: Punktem przełomowym był rok 2003, kiedy to po długich staraniach jako pierwszy zakład w Polsce uzyskaliśmy od Głównego Inspektora Farmaceutycznego zezwolenie na wytwarzanie tlenu medycznego.

Czy koncerny pogodziły się ze zmianą układu sił?

TS: Niechętnie, ale ostatecznie nie miały wyjścia. Dziś sytuacja się odwróciła. Mamy dobre relacje,  współpracujemy, a nawet dostarczamy im nasze produkty. Oczywiście był to długotrwały proces, w którym aby zdobyć przewagę konkurencyjną, postawiliśmy zdecydowanie na jakość i bezpieczeństwo. Wdrożyliśmy i certyfikowaliśmy kolejno ISO 9001, ISO 22000, ISO 13485 oraz GMP (Dobra Praktyka Wytwarzania – przyp. red.) i GDP (Dobra Praktyka Dystrybucyjna – przyp. red.). Z tego względu zgłosiliśmy się również do Polskiej Nagrody Jakości.

W międzyczasie połączone firmy stały się liderem w branży gazów technicznych w północnej Polsce. Jak wyglądają spółki TEMIS&SPAWMET w chwili obecnej?

MS: Wielkość sprzedaży plasuje nas na miejscu lidera w obszarze naszego działania, czyli północno-zachodniej części naszego kraju i tuż za czterema największymi koncernami obecnymi w Polsce. Zajmujemy się dystrybucją gazów technicznych, spożywczych oraz medycznych. Dostarczamy głównie: tlen, azot, argon i dwutlenek węgla. W ofercie znajduje się również montaż zbiorników kriogenicznych, instalacja wewnętrzna u klientów, a także obsługa techniczna tych urządzeń. Naszymi odbiorcami są: jednostki służby zdrowia, zakłady z branży spożywczej, zakłady usługowe i przemysłowe, a także klienci indywidualni.

Zakładam, że bezpieczeństwo obok jakości jest priorytetem w branży gazów technicznych, bo potencjalne zagrożenie jest dość wysokie. Jak to wygląda w TEMIS&SPAWMET?

MS: Kładziemy nacisk na prawidłowy dobór kadry i szkolenia. Do pracy w rejonach potencjalnie zagrożonych dopuszczamy wyłącznie pracowników z doświadczeniem, po wielotygodniowych, specjalistycznych szkoleniach i zawsze pod kontrolą.

TS: Większość naszych rozwiązań technicznych to mój autorski pomysł. W początkowym okresie działalności firmy nikt nie chciał nam sprzedać czy udostępnić technologii, więc nie mieliśmy wyjścia i zaprojektowaliśmy wszystko od podstaw.

Na koniec mam pytanie o plany i dalszy rozwój. Czego klienci przedsiębiorstwa mogą się spodziewać w niedalekiej przyszłości?

MS: Stawiamy na ciągły rozwój i wdrażanie innowacyjnych technologii. Najbliższym ważnym wydarzeniem będzie uruchomienie wytwórni podtlenku azotu. Inwestycja szacowana na ponad 9 mln zł  jest unikatowa – będzie jedyną taką w tej części Europy i jedną z zaledwie czterech w całej UE. Mamy nadzieję, że rozpoczniemy rozruch jeszcze w tym roku. Szacujemy wzrost sprzedaży na min. 20%.

Dziękuję za rozmowę.

Marcin Kałużny

Share.