W jednym z wywiadów, których udzielił, czytamy: „Klienci nam ufają, a to zobowiązuje. Zawsze wybieramy najlepsze lokalizacje dla naszych osiedli. Dbamy o jakość, inwestujemy wyłącznie na własnych gruntach. To zapewnia nam całkowitą niezależność wobec polityki finansowej banków, a naszym klientom daje poczucie bezpieczeństwa. Dzięki temu chętnie do nas wracają, planując zakup kolejnego mieszkania. Po ponad dwudziestu latach obecności firmy na rynku, jestem spokojny o jej pozycję. Jest stabilna i pewna”. Mowa nie o kim innym, jak Lesławie Siemaszko, czołowym deweloperze od lat dyktującym trendy w Szczecinie i okolicy
Wczoraj
Firma Siemaszko powstała w 1994 r. i jak wiele podobnych przedsiębiorstw zaczynała od wykonawstwa. Budując dla spółdzielni, robiąc remonty dla miasta, wygrywając przetargi, jednocześnie zakupiła grunt na własność i zrealizowała swoją pierwszą inwestycję przy ul. Warcisława. To w efekcie jej powstania narodziły się pewne postanowienia i zasady, które urosły wręcz do kodeksu postępowania w przedsiębiorstwie. Od początku istnienia firma budowała swoją markę i wiarygodność wokół nazwiska właściciela i jedynego udziałowca – Lesława Siemaszki. Taka strategia nie pozwala na fuszerkę i drogę na skróty – firmowanie inwestycji własnym nazwiskiem to decyzja, która zobowiązuje do dostarczania produktów i usług najwyższej jakości. Stanowi synonim solidnej, terminowej roboty, świetnej lokalizacji i charakterystycznej architektury powszechnie rozpoznawanej i kojarzonej w mieście z wykonawcą, np. stylizowanych wieżyczek górujących nad Wzgórzami Warszewskimi – dzielnicą Szczecina, w której deweloper stawiał swoje pierwsze budynki.
Siemaszko ma na swoim koncie kilkadziesiąt inwestycji – obok mieszkaniowych (ponad 3,5 tys. mieszkań i ponad sto domów jednorodzinnych), które są podstawowym obszarem działalności firmy, również budynki użyteczności publicznej (przedszkola, szkoły, infrastruktura dla służby zdrowia, a nawet niecka basenu w centrum wodnym).
Dobre planowanie i zarządzanie pozwoliło na równoległą realizację kilku obiektów w jednym czasie. Tylko w 2017 r. było to około tysiąca mieszkań na ośmiu osiedlach. W 2018 r. firma Siemaszko oddała osiedle Polonia przy al. Powstańców Wielkopolskich w Szczecinie, gdzie teraz mieści się jej nowa siedziba, osiedle przy ul. Żołnierskiej oraz budynek przy ul. Kusocińskiego i kamienicę przy ul. Bogusława. Obecnie prowadzi dziesięć inwestycji zróżnicowanych pod względem lokalizacji i formy zabudowy, uwzględniających różne potrzeby kupujących.
Dzisiaj
Najatrakcyjniejsze lokalizacje to znak szczególny firmy Siemaszko. Aktualnie zagospodarowuje między innymi ponad 1,5 ha terenu przy al. Piastów, u zbiegu z ul. Dąbrowskiego, w pobliżu gmachów uniwersyteckich w Szczecinie. Powstaje tu osiedle ośmiu budynków w niskiej zabudowie współgrającej z zabytkowym sąsiedztwem, łącznie trzysta mieszkań jedno- i dwupoziomowych o powierzchni od 29 do 95 m², z możliwością indywidualnej aranżacji wnętrza. Na parterach usytuowane będą lokale usługowe.
To inwestycja idealna dla osób ceniących bliskość wygód miasta, a także dla klientów rozważających kupno lokalu pod wynajem. Bezpośrednie sąsiedztwo ośrodków akademickich, ścisłe centrum miasta ze wszystkimi wygodami, jakie oferuje, to ważne atuty tego osiedla. Warto jednak podkreślić, że budynki nie będą usytuowane bezpośrednio przy ulicy, co zniweluje hałas i gwar centrum miasta. Wjazd od al. Piastów gwarantuje szybki dostęp do głównej arterii, przystanków tramwajowych i autobusowych.
Dzięki zastosowaniu najnowszych technologii oraz materiałów budowlanych budynki spełniają najwyższe normy obowiązujące dla budownictwa mieszkaniowego. Drewniana stolarka okienna, windy w każdym budynku z poziomu garażu, balkony i tarasy (w mieszkaniach dwupoziomowych nawet dwa, po jednym na każdym poziomie). Do każdego mieszkania zaprojektowano komórki lokatorskie, zagwarantowane są też miejsca parkingowe.
Wśród głównych walorów osiedla wymienia się niedominującą, przyjazną i przestronną przestrzeń z zachowanymi dużymi odległościami między budynkami i funkcjonalnie zagospodarowaną przestrzenią wokół. Jasna spokojna elewacja powoduje, że architektura harmonijnie wkomponuje się w otoczenie.
Jutro
W Szczecinie dużo mówi się obecnie o dwóch projektach: kamienicy przy Galaxy i zabudowie Kępy Parnickiej. Lesław Siemaszko kupił bowiem od lat niszczejącą kamienicę przy ul. Malczewskiego obok centrum handlowego Galaxy i zapowiada jej renowację, a także nową inwestycję przy kamienicy. Na Kępie Parnickiej nad Odrą zamierza natomiast wybudować budynki mieszkalne z ok. 500 apartamentami.
– Na Kępę Parnicką, tzn. rejon ulic Heyki, Składowej i Bulwaru Elbląskiego, mamy już gotową koncepcję na całe zadanie. Pierwszy budynek, w którym będzie ok. 80 lokali, jest obecnie projektowany. Myślę, że w ciągu od 1,5 roku do 2 lat rozpoczniemy jego budowę. Już jest olbrzymie zainteresowanie. Na pierwszy budynek mamy więcej zainteresowanych, niż będzie tam lokali – podkreśla Lesław Siemaszko. – Z kolei w pierwszej linii nad Odrą chcemy zrealizować budynki nieco niższe, lekko pochylone w stronę rzeki, z pięknymi tarasami. Kształtem będą nawiązywały do statków. A z tyłu za nimi postawimy budynki wysokie, ze wspaniałym widokiem na panoramę miasta od strony rzeki, architektonicznie wyprzedzające to, co mamy dziś w Szczecinie – kontynuuje.
Ponad czasem – Kultura
Lesław Siemaszko był inicjatorem i mecenasem jednego z najbardziej prestiżowych wydarzeń artystycznych – zakończonego owacjami na stojąco koncertu wybitnego pianisty, laureata I Nagrody XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina
Seong-Jin Cho. Koncert odbył się w kwietniu 2016 r. w Filharmonii Szczecińskiej i zapoczątkował serię koncertów pod mecenatem szczecińskiego przedsiębiorcy. W 2017 r. z inicjatywy Lesława Siemaszki gościła w szczecińskiej filharmonii Veriko Tchumburidze, zwyciężczyni Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego, która oczarowała szczecińską publiczność. Między innymi za takie działania miasto przyznało Lesławowi Siemaszce honorowy tytuł Mecenasa Kultury 2017.
Katarzyna Krawiec