Rozmowa z Moniką Paca-Bros, pełnomocniczką BFC Nieruchomości.

Browar Factory Centrum po raz drugi z rzędu zdobywa Certyfikat JAKOŚĆ ROKU®. Jak ocenia Pani ten sukces?

– Bardzo się cieszę z uznania naszej pracy, zwłaszcza, że duża część tego co robimy to akcje charytatywne. Certyfikat to wspólny sukces firmy i współtworzących ją osób. W tym miejscu chciałabym im podziękować za pracę i zaangażowanie w codzienne obowiązki.

BFC jest znana na Śląsku jako firma, która zrewitalizowała zabytkowy Browar Mokrskich położony w katowickiej dzielnicy Szopienice. Dlaczego wybór padł akurat na to miejsce?

– Dostrzegliśmy tu drzemiący potencjał. Proszę zauważyć, że dzielnica jest spójna architektonicznie i bardzo ciekawa. Prawidłowo wyremontowane budynki zamieniają się w świetne, loftowe i niebanalne biura. Dodatkowo mamy świetną komunikację. Zarówno pod względem transportu miejskiego, jak i sieci drogowej – od A4, S1 czy S86 – głównych szlaków komunikacyjnych w regionie, dzieli nas dosłownie kilka minut.

Czy w dzisiejszym świecie, gdzie liczy się niska cena, jest jeszcze miejsce na jakość?

– Mamy do czynienia trochę z rozdwojeniem jaźni. Z jednej strony klient oczekuje niskiej ceny, a z drugiej wysokiej jakości – czyli jest wewnętrznie sprzeczny (śmiech- przy.red.) To wyzwanie, ale my je lubimy i potrafimy im sprostać.

Czy Certyfikat JAKOŚĆ ROKU® pomoże w łączeniu tych sprzeczności?

– Oczywiście. Niezależne potwierdzenie jakości naszej pracy jest niezwykle istotne dla klientów i dla nas samych. Pozwala się nam rozwijać i zmieniać zgodnie z oczekiwaniami rynku. Jest jednym z elementów budowania naszej przewagi konkurencyjnej.

 W rękach właścicieli BFC znajduje się także Szyb Wilson – uznana w świecie galeria sztuki i miejsce eventowe. Skąd pomysł na taką inwestycję?

– Zdecydowaliśmy o rewitalizacji materialnej tego wyjątkowego miejsca z aktywizacją i animacją lokalnego środowiska. Inaczej nie byłoby to możliwe. Obiekt, nawet najpiękniej odrestaurowany, ale nie zaakceptowany przez mieszkających obok ludzi, będzie stał pusty. Pokazujemy, zabiegamy, edukujemy, integrujemy czyli staramy się budować społeczeństwo prawdziwie obywatelskie.

Do najbardziej znanych wydarzeń w Szybie należy międzynarodowy Art Naif Festival. Ale to nie wszystko?

– Coroczny Festiwal Sztuki Naiwnej gromadzi prace blisko 300 artystów ze wszystkich kontynentów. Przyjeżdża około 100-120 z nich. Przy okazji zwiedzają i poznają Śląsk. Poza tym organizujemy widowiskowe spektakle teatralne m.in. Reni Reifenstahl Epizody Niepamięci w reżyserii Eweliny Marciniak, a także Vege Festiwal, Kongres Kultury Śląskiej i wiele innych.

Browar nie narzeka na brak najemców, Szyb Wilson tętni życiem. Co dalej?

– Już niebawem przystąpimy do rewitalizacji ostatniego budynku na terenie Browaru – staramy się o dotację z funduszy unijnych. Sukcesywnie wychodzimy także poza teren BFC. Odnawiamy po kolei budynki w okolicy po to, aby docelowo całe Szopienice odzyskały dawny blask – ostatecznie są starsze niż Katowice. Czyścimy i odnawiamy fasady budynków i to nie tylko tych, których jesteśmy właścicielami. Docelowo przekażemy nieruchomości na rzecz powołanej i już działającej fundacji EKO ART Silesia, która będzie kontynuować to co zaczęliśmy.

Dziękuję za rozmowę.

Monika Klimczyk

Share.