24 lutego oczy świata skierowały się w stronę Ukrainy niespodziewanie zaatakowanej przez Rosję. Kurz wojenny zaczął unosić się coraz wyżej, a wraz z nim zdenerwowanie całego świata. Wznosiły się głosy o pomoc w stronę krajów UE. Najbliżsi sąsiedzi i zachód wyciągnęli ręce.
Polacy bardzo zaangażowali się w pomoc Ukrainie, która od 24 lutego 2022 roku toczy wojnę z Rosją. Nie mogliśmy zostawić sąsiadów bez wsparcia i już w pierwszy dzień inwazji mówiliśmy o sankcjach dla agresora. Świat nakłada na Rosję coraz to nowe sankcje, do Ukrainy wysyłany jest sprzęt wojskowy oraz przedmioty użytku codziennego dla cywilów i ukraińskich żołnierzy broniących dzielnie swojego kraju. Ponadto otworzono granice dla wszystkich, którzy uciekają przed tragedią wojny.
Polska dla Ukraińców
Jak podaje Straż Graniczna od rozpoczęcia wojny do 11 marca Polską granicę przekroczyło ponad 1,52 mln osób, z czego więcej niż 90% to obywatele Ukrainy.
7 marca rząd przyjął projekt ustawy, który prawnie ułatwia uchodźcom z Ukrainy pobyt w naszym kraju – zapewnia m.in. 18 miesięcy legalnego pobytu. Osoby te są także zwolnione z kwarantanny, nie potrzebują dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce, mają bezpłatny dostęp do opieki medycznych oraz są zwolnieni z opłat za bilety PKP.
Uruchomiono też punkty informacyjne dla Ukraińców, a samorządy udostępniły wiele miejsc noclegowych.
(nie)zwykli ludzie
Do tego, by wesprzeć naszych sąsiadów, z gorącymi sercami ruszyła ogromna liczba Polaków. Zwykli obywatele szukali sposobów na to, jak mogą pomóc i już pierwszego dnia powstało dużo zbiórek pieniężnych, z których środki przekazano na cele związane z sytuacją w Ukrainie. Zbierano także rzeczy codziennego użytku, m.in. jedzenie, ubrania, koce, leki, rzeczy kosmetyczne, higieniczne, pierwszej pomocy, jednorazowe i wielorazowe narzędzia kuchenne. Do Ukrainy wciąż wysyłamy pełne ciężarówki datków, w tym również rzeczy dla żołnierzy: wszelkiego rodzaju materiały medyczne, odpowiednie buty i ubrania, koce, łóżka polowe, żywność wojskową o długim terminie przydatności, baterie, naładowane powerbanki. Pomoc humanitarna nie ogranicza się jednak wyłącznie do wysyłania datków czy pieniędzy. Chętnie wspieramy też uchodźców, którzy już zawitali do Polski.
Niesieni ludzkim odruchem Polacy oprócz pomocy w postaci datków, ofiarowali miejsca w swoich domach oraz transport, czasami nawet prosto z Ukrainy. Jest to najbardziej praktyczna forma pomocy według Fundacji HumanDoc, która stworzyła i udostępniła na swojej stronie specjalny poradnik dla osób goszczących uchodźców z Ukrainy.
To była świetna herbata
Przekroczenie granicy polsko-ukraińskiej jest dla wielu Ukraińców przejściem do bezpieczeństwa. Polska, jako najbliższy sąsiad nietknięty zbrojnym konfliktem, stała się dla nich tymczasowym domem i schronieniem.
Na granicy przybyłych witają polscy funkcjonariusze Straży Granicznej wraz z setkami wolontariuszy częstujących kanapkami, zupą, pączkami i herbatą. Manny Marotta, jest pierwszym zachodnim dziennikarzem idącym z karawaną uchodźców ze Lwowa. Na koncie @UkraineLive2022 na Twitterze, relacjonował swoje przeżycia z wojny na Ukrainie i opowiedział o swojej 20-godzinnej podróży na Polską granicę. Po prawie dobie ciężkiej drogi pełnej niemiłych doświadczeń dotarł do granicy, gdzie komitet powitalny przywitał go ciepłą herbatą. – To była świetna herbata – napisał.
Całą relację zakończył zdjęciem nieba o poranku, kiedy przekraczał granicę – z różowymi chmurami, błękitnego, choć wciąż zimowego. – Mam wrażenie, że jest to prezent powitalny od natury. Jestem niezmiernie szczęśliwy, że jestem w UE.
Pomoc wciąż jest potrzebna
Choć konflikt zaczął się już dwa tygodnie temu, pomoc wciąż jest potrzebna. Oprócz zbiórek rzeczy i pieniędzy dla ludzi, zaczęliśmy też martwić się o zwierzęta, które nie są świadome zagrożenia, jakie stworzyła wojna. Schroniska organizują zbiórki żywności dla pupili z Ukrainy, zwierzęta są też zwożone z kraju ogarniętym konfliktem do nas, gdzie mogą dalej spokojnie żyć w domach tymczasowych. Jak poinformowało Radio Gdańsk, w Łęczu koło Elbląga powstanie schronisko dla bezdomnych zwierząt z Ukrainy.
Zrzutki pieniędzy znacznie przekraczają założone cele i wciąż powstają kolejne. Punkty zbiórek na bieżąco udostępniają listy rzeczy, które są najbardziej przydatne. Coraz więcej Polaków angażuje się w udostępnianie miejsca dla uchodźców w swoim domu lub daje mały kąt sprowadzonym zwierzętom, otwiera się dla również rynek pracy. W obywatelskiej postawie pomocy należy jednak pamiętać, by zweryfikować organizację lub inicjatywę, w którą chcemy się zaangażować.
MD
Lista zweryfikowanych zbiórek:
https://www.facebook.com/FundacjaQualitas/posts/5107665525922802